723 mln zł kary nałożył na Biedronkę Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumenta. UOKiK zarzucił Biedronce wykorzystywanie przewagi kontraktowej. Spółka wymuszała na dostawcach rabaty.
Biedronka miała wykorzystywać przede wszystkim dostawców produktów rolnych, o czym od lat alarmuje AgroUnia. Zdaniem UOKiK portugalska sieć handlowa zarobiła na tym 600mln zł w latach 2018-2020.
Najważniejszym zarzutem UOKiK względem Biedronki jest fakt, że sieć arbitralnie wymuszała rabat na swoich dostawcach, informowała o tym po realizacji dostaw towarów, co wykluczało możliwość wycofania się z niekorzystnej transakcji. Biedronka w ten sposób zarobiła zdaniem urzędu 600mln zł, oprócz kary prezes UOKiK – Tomasz Chróstny – stwierdził, że dzięki tej decyzji poszkodowani dostawcy będą mieli ułatwione zadanie w dociekaniu sprawiedliwości w sądach cywilnych.
Spółka Jeronimo Martins Polska stosowała nieuczciwy mechanizm arbitralnego zmniejszania kontrahentom wynagrodzenia za już zrealizowane dostawy. Co istotne, dodatkowe rabaty uzyskiwane od dostawców żywności nie miały przełożenia na niższe ceny produktów dla klientów sieci Biedronka. – mówił Chróstny – To absolutnie niedopuszczalne wykorzystywanie siły rynkowej przez sieć handlową – oświadczył
Najbardziej poszkodowani rolnicy
Właściciel Biedronki – Jeronimo Martins Polska – stosował nieuczciwe praktyki handlowe wobec ponad 200 podmiotów. W znakomitej większości dotyczyło to dostawców warzyw i owoców. Zdaniem pezesa UOKiKu takie zachowania niszczą uczciwą konkurencji i są brakiem szacunku do innych przedsiębiorców, stąd tak wysoka kara.
Decyzję Urzędu skomentował Michał Kołodziejczak, wyjaśnił on także na czym polegają nadużycia ze strony sieci handlowych – Jesteś producentem lub dostawcą dużej ilości danego towaru, np. ziemniaków. Dostarczasz przez dwa tygodnie albo przez miesiąc, dostarczasz tysiące ton. Twój odbiorca mówi, że „wiesz co, te twoje ziemniaki to się trochę nie nadawały. Jak będziesz wypisywał fakturę to musisz tam zrobić -20% od całej wartości, a jak nie to wiesz, my mamy w kontrakcie takie zapisy, że nie dostaniesz ani złotówki jeśli tego nie zrobisz.” I właśnie takie zapisy wykorzystują bardzo duże firmy. – tłumaczył lider AgroUnii.
Inne sieci także na celowniku
Decyzja UOKiKu zawiera także nakaz względem sieci handlowej dotyczący zakończenia nieuczciwych praktyk w kontaktach z dostawcami. Kara 723 mln zł nałożona na Jeronimo Martins Polska może nie być ostatnią, jak oznajmił Tomasz Chróstny, obecnie Urząd przygląda się innym sieciom handlowym pod tym samym kątem. Szansą na uniknięcie dotkliwych sankcji jest natychmiastowa zmiana niekorzystnych dla dostawców mechanizmów stosowania rabatów retrospektywnych – poinformował UOKiK.