W dwóch powiatach w województwie lubelskim nie zanotowano żadnych nowych nosicieli koronawirusa. Codziennie zaobserwować możemy spadek liczby nowych zakażeń Covid-19.
W naszym województwie odnotowano 299 nowych przypadków, w kraju zachorowalność spadła do 8594 osób dziennie. Czy oznacza to, że zgodnie z zapowiedziami premiera możemy wypatrywać w tym roku żółtej strefy na terenie całego kraju i poluzowania lockdownu?
Najnowsze informacje z ostatniej doby są optymistyczne. Ministerstwo zdrowia poinformowało, że w całym kraju stwierdzono 8594 nowe przypadki koronawirusa. Oznacza to przebicie się przez magiczna barierę 9400 zachorowań. Nowe przypadki pochodzą z województw: wielkopolskiego (1151), mazowieckiego (1105), pomorskiego (817), kujawsko-pomorskiego (788), zachodniopomorskiego (773), śląskiego (694), warmińsko-mazurskiego (612), dolnośląskiego (486), łódzkiego (447), lubuskiego (320), małopolskiego (310), lubelskiego (299), podlaskiego (178), opolskiego (173), podkarpackiego (142), świętokrzyskiego (129).
Po raz pierwszy od kilku miesięcy w powiecie biłgorajskim i tomaszowskim nie odnotowano żadnego przypadku zakażenia Covid-19. W całym kraju dziś zmarły 143 osoby zakażone koronawirusem, w województwie lubelskim było to 20 osób. Stricte z powodu Covid-19 zmarło 39 osób (w tym 5 Lubelszczyzny), reszta miała choroby współistniejące.
Zgodnie ze strategią Progów Etapów Zasad Bezpieczeństwa z listopada tego roku, jeśli przez tydzień średnia dzienna liczba zachorowań będzie niższa niż 9400, wówczas rząd wprowadzi na całym terenie kraju strefę żółtą, zaś w wybranych powiatach czerwoną.
Tendencja spadkowa oraz strategia rządu sprzed półtora miesiąca kłóci się jednak z zapowiadanym przez ministra zdrowia zwiększenia polityki obostrzeniowej. Przypomnijmy, że od 28 grudnia do 17 stycznia ponownie mają zostać zamknięte galerie handlowe, co więcej zamknięte maja zostać także hotele na wyjazdy służbowe.
Zobacz też: Kwarantanna Narodowa. Rząd ogłosił godzinę policyjną w sylwestra
Premier Mateusz Morawiecki szykuje także kolejne, głębsze fazy lockdownu w styczniu – Rozważamy wprowadzenie dalej idących restrykcji, również dotyczących przemieszania się. Ale one wiążą się z koniecznością wdrożenia nowej legislacji – mówił premier. Zdaniem szefa rządu sytuacja w styczniu i lutym ma się pogorszyć i pojawić III fala koronawirusa. – Sytuacja jest bardzo groźna, staramy się, czerpiąc z doświadczenia otaczającego nas świata, a także z danych wewnętrznych i opinii lekarzy, przewidzieć najlepszy możliwy model ewolucji pandemii. – sygnalizował Morawiecki.
Politycy Lewicy oraz Konfederacji spekulują, że strategia Progów Etapów Zasad Bezpieczeństwa to fikcja, której rząd nie będzie się trzymał.