W Lublinie odbyło się spotkanie władz miasta z Prezesem Fundacji Wolne Miejsce Mikołajem Rykowskim. Omawiano na nim jak funkcjonują sklepy socjalne.
Sklepy socjalne to miejsca, gdzie można kupić żywność po niższych cenach niż w zwykłych sklepach. Tego typu placówki przeznaczone są dla osób ubogich. Pierwszy taki sklep w Polsce otworzono w Katowicach na początku grudnia. Od razu zaczął cieszyć się ogromną popularnością.
Zakochaliśmy się w tej idei. Naszym marzeniem było otworzenie takiego obiektu na Śląsku
powiedział szef fundacji Wolne Miejsce Mikołaj Rykowski
Sklepy socjalne z powodzeniem funkcjonują od lat w innych krajach europejskich. W Polsce jest to nowość, ale sądząc po zainteresowaniu władz miejskich niedługo powinno się to zmienić.
Zapotrzebowanie na tego typu placówkę okazało się ogromne. Rozdzwonił się też telefon i dostaliśmy mnóstwo pytań z innych miast
Ewa Szymura, kierowniczka sklepu na katowickim osiedlu Tysiąclecia
Kto może robić zakupy w takim sklepie?
Z założenia z zakupów w sklepach socjalnych mogą korzystać osoby spełniające ustalone kryteria. Do sklepu mogą wejść tylko „wybrani”. Dochód osoby samotnej nie może przekraczać 1402 zł. Na jednego członka rodziny wieloosobowej to 1056 zł. Być stać się klientem sklepu socjalnego należy posiadać specjalne skierowania wydane przez Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej lub być ujętym na liście osób uprawnionych.
Jakie ceny znajdziemy w sklepie socjalnym?
W sklepach socjalnych produkty sprzedawane są za ułamek ich wartości, bardzo często są one tańsze o ok. 90 proc. od tych, oferowanych w innych placówkach. Na przykład za chleb zapłacimy w takim sklepie 50 gr, tyle samo za drożdżówkę, kawałek ciasta albo ponad kilogramową paczkę pomidorów.
To, co jest w sklepach po cenach rynkowych, jest dla nich za drogie. Z drugiej strony te osoby nie chcą, żeby je całkowicie wyręczać i wsparcie pod względem możliwości zakupienia tańszych rzeczy jest bardzo dobre
przyznaje dyrektor Caritas archidiecezji katowickiej ks. Łukasz Stawarz