Firma zajmująca się m.in. zatrudnianiem Ukraińców i delegowaniem ich do pracy w ramach outsourcingu procesów przedstawiła raport oparty na badaniach Grupy Impel pt. „Ukraińcy na polskim rynku pracy – doświadczenia i perspektywy”.
Już na samym wstępie raportu zaznaczono, że powodem jego opracowania było zjawisko opuszczania Polski przez pracowników z Ukrainy po wybuchu epidemii, a zarazem obserwowana chęć powrotu części z nich do pracy w naszym kraju. Autorzy raportu twierdzą, że „pracodawcy nadal potrzebują dobrze przeszkolonego i przygotowanego do pracy personelu, również zza naszej wschodniej granicy”, a „wielu z nich to specjaliści, którzy chcą pozostać w Polsce na długo”.
„41% ankietowanych deklaruje chęć pobytu na stałe. W realizacji dalekosiężnych planów związanych z pracą w Polsce pomagają im długoterminowe zezwolenia na pobyt tzw. karty pobytu, które posiada już blisko połowa osób. To fachowcy, z których wiedzy i doświadczenia warto korzystać” – zaznacza Sanpro Synergy, podkreślając, że „konsekwentnie zatrudnia coraz więcej ekspertów z Ukrainy”. Raport z założenia ma „podpowiadać” decydentom jak sprawić, by Ukraińcy chcieli zostać w Polsce na stałe.
Ponad połowa ukraińskich gastarbeiterów (54 proc.) podejmuje się pracy długoterminowej, a tylko co czwarty z nich – pracy okresowej (25 proc.). W przypadku 9 proc. ankietowanych jest to samozatrudnienie, 6 proc. pracuje dorywczo, a taki sam odsetek deklaruje, że nigdzie nie pracuje.