W Lublinie odbył się tzw. „Strajk Kobiet”, zorganizowany przez środowiska lewicowe. Feministki protestują przeciwko wczorajszemu wpisaniu wyroku TK o aborcji do Dziennika Ustaw.
Trybunał Konstytucyjny opublikował wczoraj uzasadnienie do wyroku ws. dopuszczalności aborcji. Wieczorem tego samego dnia opublikowano wyrok TK w Dzienniku Ustaw, co oznacza, że przepisy weszły już w życie. Z tego powodu w całej Polsce organizowane są protesty zwolenników aborcji, nie ominęły one Lublina.
Na wczorajszej manifestacji zjawiło się tylko 15 osób, dziś jednak mobilizacja była o wiele większa. Środowiska lewicowe protestowały w Lublinie pod siedzibą PiS, a następnie udały się na Plac Litewski, gdzie zakończyli wydarzenie. Całe wydarzenie trwało ok. 50 minut.
Wśród manifestantów widać było flagi partii Razem, a także symbole socjalistów oraz anarchistów w postaci czerwonych i czarnych flag. Osoby protestujące wykrzykiwały hasła takie jak: „nasze ulice, nasze macice”, „my się nie damy”, „antyfaszyzm, róż, brokat”, „Lublin wolny od faszyzmu”, „faszyści, policja, jedna koalicja”.
Oficjalnymi organizatorami wydarzenia byli: Manifa Lubelska, Kolektyw ANKA, Ogólnopolski Strajk Kobiet Lublin oraz Plakaciary.
Jestem tutaj, ponieważ to kobieta powinna zdecydować o tym mając wiedzę medyczną czy chce urodzić dziecko, które umrze przy porodzie lub nie. Zaostrzenie prawa jest bardzo krzywdzące, to sumienie kobiety powinno decydować, a nie władza czy chce urodzić.
Aleksandra, jedna z uczestniczek protestu.
Manifestacja spotkała się także ze sprzeciwem działaczy prawicowych. Pod Katedrą już od 18:00 czuwali Obrońcy Katedry, którzy w grupie 20 osób opuścili Plac Katedralny dopiero gdy manifestacja lewicowa wkroczyła na Krakowskie Przedmieście. Także pod kościołem pw. św. Piotra i Pawła stała 10 osobowa grupa.
Na trasie marszu słychać było idących równolegle kontrmanifestantów, którzy krzyczeli w kierunku strajkujących „komuniści” oraz „hańba”. Prawicowców oburzała obecność na marszu czerwonych flag.
Członek Młodzieżowej Rady Miasta, Łukasz Zabłocki, jest oburzony sytuacją, że w „Strajku Kobiet” bierze udział kilku innych członków MRM, którzy parę dni wcześniej dyskryminowali go za jego własne poglądy.
Jestem oburzony jako członek Młodzieżowej Rady Miasta, że w strajku bierze udział kilku młodzieżowych radnych, a jeszcze kilka dni temu mówili nam podczas 3. sesji MRM, że jesteśmy faszystami, zachowujemy się nieodpowiedzialnie i nie ma w radzie miejsca dla ludzi z naszymi poglądami.
Łukasz Zabłocki, Członek Młodzieżowej Rady Miasta Lublin.
W weekend Strajk Kobiet nie zamierza się organizować ze względu na Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy. Podobne manifestacje odbyły się w całym kraju, nigdzie nie osiągnęły one takiej frekwencji jak w październiku.
Marsz szmat 😉
Bralem udzial i nie mam nic wspolnego ze srodowiskami lewicowymi.
„słychać było idących równolegle kontrmanifestantów, którzy krzyczeli w kierunku strajkujących “komuniści” oraz “hańba”.”
Przy mnie to krzyczeli, było ich dwóch, jeden stary pijaczek, drugi młodszy kibolek, który jak usłyszał, że „lewactwo” krzyczy „je*a* pis”, zaczął krzyczeć coś w stylu: „ale ja też, ja też je*a* pis” :). Wspólny wróg jednoczy hehe…
„Także pod kościołem pw. św. Piotra i Pawła stała 10 osobowa grupa.”
tak, widać tę „grupę” na zdjęciu – to policja
Ogólnie moglibyście się bardziej postarać z tym artykułem. Jest stronniczy, ale chyba na tym wam zależy – żeby dzielić, na tym zarabiacie. Troszkę czuć u was swąd onucy – przypadek? Zastanowcie się nad dla kogo pracujecie, bo nie dla dobra Polski.
Wolna Polka! Tylko po co te czerwone sztandary?