Policja uchwyciła kobietę odpowiedzialną za podpalenie kościoła przy ul. Pogodnej w Lublinie. Zatrzymana jest mieszkanką Łęcznej.
Do podpalenia kościoła parafii pw. Świętego Krzyża doszło we wtorek o 12:30. Świadkowie widzący płomienie przy wejściu do świątyni zaczęli obsypywać ogień śniegiem do momentu przybycia straży pożarnej. W wyniku pożaru nikt poważnie nie ucierpiał. W środku przebywała jedna osoba obecna na adoracji Najświętszego Sakramentu, doznała lekkiego zatrucia czadem.
Już we wtorek informowaliśmy, że służby podejrzewają podpalenie, policja natychmiast wzięła się do śledztwa. Wstępne oględziny z udziałem biegłego potwierdziły prawdopodobieństwo podpalenia świątyni. Służby śledcze dysponowały dużą ilością materiału dowodowego: zapisami z monitoringu oraz zeznaniami świadków. W wyniku błyskawicznego śledztwa policja zaczęła szukać podejrzanej w Łęcznej.
Dziś funkcjonariusze Komendy Miejskiej oraz Wojewódzkiej Policji w Lublinie zatrzymali 34-latkę, która odpowie za swój czyn. Policja wnioskuje do sądu o tymczasowe aresztowanie na okres 3 miesięcy. Za sprowadzenia zdarzenia, które zagraża życiu i zdrowiu wielu osób grozi jej kara do 10 lat pozbawienia wolności.
i dobrze, nie ważne kto w co wierzy, wszyscy przyznacie że podpalanie budynków jest złe dla wszystkich nawet spalenie np. b*urdelu