Teść Jacka Sasina, Eugeniusz Daciuk nie zamierza podać się do dymisji. Twierdzi, że nie widzi ku temu podstaw ponieważ teść to nie jest rodzina.
Podczas kongresu Prawa i Sprawiedliwości przyjęto uchwałę sanacyjną, której celem jest zwalczanie nepotyzmu, czyli zatrudniania członków rodzin oraz znajomych w spółkach Skarbu Państwa i administracji państwowej.
Wczoraj media podały, że szwagierka Jacka Sasina – Angelika Konaszczuk, zrezygnowała z zasiadania w radzie nadzorczej lotniska w Lublinie. Poinformowała także, że formalnie wcale nie musiała rezygnować z pracy w spółce.
Sprawa wygląda inaczej jeśli chodzi o Eugeniusza Daciuka, teścia Jacka Sasina, który jest dyrektorem Zarządu Zlewni w Zamościu, która podlega Wodom Polskim. Uważa on, że nie ma powodu, że miał podawać się do dymisji.
Dlaczego mam się do dymisji podawać? No to co, że jestem teściem ministra? Jestem magistrem inżynierem melioracji wodnych, jestem specjalistą w tej branży i pracuję 37 lat w tej samej firmie. Wody Polskie są spadkobiercą poprzedniej firmy. Przepraszam, ale nie będę na takie pytania odpowiadał
powiedział Interii Eugeniusz Daciuk
W uchwale zapisano, że zakaz zatrudniania rodziny w spółkach nie będzie dotyczył osób, „które zostały zatrudnione/pracują w strukturach spółek Skarbu Państwa ze względu na swoje kompetencje, doświadczenie zawodowe, w przypadku których doszło jednocześnie do nadzwyczajnej sytuacji życiowej”.
1 komentarz do “Teść Jacka Sasina dyrektorem Zarządu Zlewni w Zamościu”
Możliwość komentowania została wyłączona.