W przeciągu kilku dni zamojskie Rondo Honorowych Dawców Krwi otrzyma nowe oznakowanie.Bezpieczeństwo na skrzyżowaniu nie poprawiło się pomimo licznych zmian. Liczba kolizji nadal jest zbyt duża. Jest to wynikiem niewłaściwej interpretacji przepisów przez kierowców. W czerwcu 2018 r. wprowadzono ostatnią zmianę, która polegała na oznakowaniu ronda liniami wyznaczającymi pasy ruchu wokół wyspy oraz wprowadziła strzałki kierunkowe.
Zmiany nie dały zamierzonego skutku, ruch się co prawda upłynnił, lecz liczba wypadków i kolizji pozostawała bez zmian. Zdecydowano wprowadzić dodatkowe oznakowanie skrzyżowania, dotyczące dojazdów z ulicy Hrubieszowskiej oraz ulicy Prymasa Stefana Wyszyńskiego. Nie można też zapominać o ścieżce rowerowej znajdującej się w niewielkiej odległości od ronda. Na przejazdach dochodzi tam do dużej ilości kolizji, pomimo pomalowania ich na kolor czerwony.