Od dziś nowa wysokość stopy rezerwy obowiązkowej

Dziś po ponad dziewięciu latach zmianie ulega jedna z kluczowych stóp procentowych Narodowego Banku Polskiego – stopa rezerwy obowiązkowej. Jest to kolejny już zabieg polskich władz monetarnych jaki w ostatnim czasie został zastosowany w celu utrzymania dostępności do kredytu. Jaki będzie miało to wpływ na koszt kredytu i rentowność depozytów?

Z dniem 30 kwietnia 2020 roku po 112 miesiącach stopa rezerwy obowiązkowej Narodowego Baku Polskiego zostaje obniżona z poziomu 3,5% do 0,5%. Oznacza to, że od dzisiaj banki komercyjne zostają zobligowane do utrzymywania na rachunku w banku centralnym zaledwie pół procent uśrednionej wartości zgromadzonych i wygenerowanych depozytów. Działanie to ma skutkować zwiększeniem dostępności do pieniądza depozytowego tj. kredytu dla podmiotów prywatnych i publicznych, który to w obliczu panującej pandemii mógł zostać ograniczony.

Obniżenie stopy rezerwy obowiązkowej to kolejny element prowadzonej w ostatnim czasie ekspansywnej polityki pieniężnej NBP. 18 marca Rada Polityki Pieniężnej po raz pierwszy od pięciu lat obniżyła podstawowe stopy procentowe, drugie takie działanie podjęto po kolejnych trzech tygodniach. Finalnie stopa referencyjna, lombardowa oraz depozytowa zostały obniżone kolejno z poziomu 1,5%, 2,5%, 0,5% do 0,5%, 1,0%, 0,0%. To jednak nie koniec, NBP na przełomie marca i kwietnia ogłosiło zakrojoną na szeroką skalę akcję skupu aktywów finansowych, co również przełożyć ma się na wzrost podaży pieniądza.

Zgodnie z założeniami Rady Polityki Pieniężnej podejmowane działania skutkować powinny  wzrostem popytu na pieniądz wynikającym z niższego oprocentowania kredytów. Niestety gorsza prognoza czeka osoby oszczędzające, ponieważ najprawdopodobniej zmniejszeniu ulegnie oprocentowanie depozytów, co z kolei skłonić może do poszukiwań alternatywnych forma efektywnego gromadzenia środków.