Decyzją Lubelskiego Związku Piłki Nożnej rozgrywki grupy IV III ligi piłkarskiej w Polsce zostały zakończone. LZPN podjął także decyzję o awansie do II ligi Motoru Lublin. Z tym stanem rzeczy nie zgadza się Małopolski ZPN.
W IV grupie III ligi liderem tabeli był Hutnik Kraków. Motor Lublin zajmował drugie miejsce. Oba kluby zgromadziły taką samą liczbę punktów – 36. System premiował awansem Hutnik, ponieważ rezultat bezpośredniego starcia był korzystniejszy dla klubu z Krakowa. Hutnik pokonał motor 1:0 w rundzie jesiennej. Ze względu na brak rewanżu zastosowano zasadę bilansu bramkowego, który korzystniejszy jest dla Motoru i to dało awans drużynie z Lublina.
Wiele się spekulowało jaka decyzja zapadnie w sprawie rozgrywek III ligi. Działacze związkowi zastanawiali się także jaką decyzję podjąć w sprawie awansu z grupy IV, w której dwa kluby zgromadziły taką samą liczbę punktów. Mówiło się o możliwym meczu, który miał zdecydować kto awansuje. Wszelkie spekulacje przerwała sobotnia decyzja LZPN, który odpowiada za rozgrywki grupy IV w sezonie 2019/2020. Lubelski związek uznał, że ze względu na brak meczu rewanżowego nie można kierować się rezultatem bezpośredniego meczu i należy wziąć pod uwagę bilans bramkowy. Ze względu na tą decyję awans do II ligi otrzymał Motor Lublin.
Z decyzją nie zgadzają się działacze Małopolskiego ZPN. Przewodniczący MZPN Ryszard Niemiec zaprotestował wobec niej na Twitterze.
Wobec protestu Małopolskiego ZPN i zapowiedzi działań prawnych awans Motoru nie jest jeszcze przesądzony.
