Jak poinformował w sobotę Hungary Today, Attila Péterfalvi, węgierski szef ochrony danych, zaproponował rządowi wprowadzenie przepisów, które uniemożliwiałyby mediom społecznościowym dowolne usuwanie użytkowników ze swoich platform.
Szef węgierskiego organu ochrony danych (NAIH) zwrócił się o uregulowanie prawa dotyczącego mediów społecznościowych na posiedzeniu Grupy Roboczej ds. Wolności w Sieci, zgodnie z którym profile użytkowników mogą być zawieszone tylko z ważnych powodów, przekazuje portal. Ponadto, zdaniem Attili, węgierskie władze powinny mieć prawo do zmiany tych decyzji.
„Zasugerowałem ustanowienie procedury władzom węgierskim, w ramach której rząd zobowiązywałyby Facebooka do przeglądu nieuzasadnionych zawieszeń, tak aby wolność słowa rzeczywiście pozostała przestrzegana” – poinformował w rozmowie z dziennikarzami.
Szef ochrony danych uważa, że wymóg, aby zawieszone profile na Facebooku weryfikowały się za pomocą dokumentów osobistych w celu ponownej aktywacji, jest niepokojący i sprzeczny z zasadami przepisów o ochronie danych. „Uważam, że ta praktyka jest przesadą, jednak facebook nie podlega węgierskim przepisom, a jednolitym europejskim zasadom. Władze węgierskie nie mogą wszcząć dochodzenia. Jednak patrząc z perspektywy wolności wypowiedzi i przepływu informacji widać, że potrzebna jest nowa regulacja”.
W odpowiedzi prawicowa partia opozycyjna Jobbik zaprotestowała przeciwko temu pomysłowi, twierdząc, że propozycja Attyli Péterfalviego w rzeczywistości nie chroniłaby prawa do wolności wypowiedzi, a umożliwiłaby rządowi Orbána decydowanie, kto może mieć dostęp do facebooka.