Afera medialna. Redaktor niemieckiego ,,Die Welt” wzywa Andrzeja Dudę na rozmowę

Kampania wyborcza nabiera rumieńców. Na łamach portalu onet.pl redaktor naczelny niemieckiego dziennika „Die Welt” Ulf Poschardt wystosował komentarz krytykujący Andrzeja Dudę i wezwał prezydenta Polski na rozmowę.

Trwa burza wywołana piątkową okładką „Faktu”, która dotyczyła sprawy ułaskawienia pedofila przez prezydenta Andrzeja Dudę. W odpowiedzi na szokującą publikację dziennika, prezydent Duda skrytykował tabloid, a także zarzucił niemieckim mediom próby ingerowania w wybory w Polsce.

Prezydent Duda w ostatnich dniach mówił także o preferencjach niemieckich mediów. Wskazał, że korespondent niemieckiej gazety „Die Welt” napisał, że lepszy dla Niemiec byłby prezydent Trzaskowski, bo „jest przeciwny temu, żeby Polska brała reparacje od Niemców, żeby Polska domagała się odszkodowań za drugą wojnę światową, ze zniszczenia, które wtedy zostały dokonane”.

W komentarzu naczelnego ,,Die Welt” opublikowanym na onecie czytamy m.in.

Prezydent Polski Andrzej Duda prowadzi kampanię przeciwko wydawnictwu Axel Springer, grupie WELT i jej warszawskiemu korespondentowi. Tam, gdzie nasi pracownicy są atakowani, jesteśmy w 100 procentach po ich stronie – i szukamy cywilizowanego dyskursu

Ulf Poschardt

Sprzeciwiamy się propagandzie prezydenta Polski Andrzeja Dudy przeciwko naszemu wydawnictwu, naszej redakcji i przeciwko Philippowi Fritzowi, który pomaga nam, Niemcom, lepiej zrozumieć Polskę dzięki swoim doskonałym relacjom, analizom i komentarzom

pisze dziennikarz

Obecny polski rząd nie tylko nęka wymiar sprawiedliwości w sposób, który jest trudny do zaakceptowania, ale także próbuje zrobić to samo z mediami. Nasz kolega i przyjaciel Tomasz Lis, redaktor naczelny polskiego „Newsweeka”, jest atakowany dość często. Niedawno prezydent Andrzej Duda oskarżył należący do wydawnictwa Ringier Axel Springer Polska dziennik „Fakt” za ingerencję w wybory prezydenckie

czytamy

Na tekst opublikowany na łamach onetu odpowiedział rzecznik prezydenta Błażej Spychalski:

Panie Ulf Poschardt. Prosić o rozmowę to mogliście przed drukiem tego odrażającego, paskudnego, atakującego polskiego Prezydenta artykułu. Wybaczy Pan, ale jeżeli autorytetem dziennikarskim jest dla Was pan Lis to raczej nie porozmawiamy zbyt prędko…

Błażej Spychalski

Cała sprawa ma szerszy kontekst. Prezydent Duda m.in. podczas piątkowej wizyty w Bolesławcu mówił:

Gazeta „Fakt”, której właścicielem jest koncern o niemieckim rodowodzie, chce wpłynąć na wybory prezydenckie w Polsce; Niemcy chcą wybierać w Polsce prezydenta. To jest podłość

Andrzej Duda

– Czy koncern Axel Springer, z niemieckim rodowodem, który jest właścicielem gazety „Fakt” chce wpłynąć na wybory prezydenckie w Polsce? Niemcy chcą wybierać w Polsce prezydenta? To jest podłość, ja się na to nie zgadzam

dodał prezydent

Cała sytuacja jest szeroko komentowana w mediach. Wśród wielu komentatorów i obserwatorów życia politycznego w Polsce wybuchło oburzenie faktem, że niemiecki dziennikarz wzywa ostentacyjnie prezydenta Polski na rozmowę.