W rozgrywanym w Lublinie turnieju Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski pokonała Polski Cukier Pszczółkę Start Lublin 83:76 i tym samym sięgnęła po Suzuki Puchar Polski.
W rozegranym 20 lutego finałowym meczu turnieju o Suzuki Puchar Polski emocji nie brakowało. Szczególnie dla zgromadzonych w lubelskiej hali Globus lokalnych kibiców koszykówki. Polski Cukier Pszczółka Start Lublin znakomicie rozpoczął mecz wygrywając pierwszą kwartę z wyraźną przewagą 20:10. Pomimo tego, że początek spotkania był nerwowy po obu stronach, to drużyna Startu lepiej w ten mecz weszła. Arged BM Stal miała spore problemy z konstruowaniem akcji ofensywnych. Wykorzystywali to gospodarze konsekwentnie powiększając przewagę.
Druga kwarta rozpoczęła się od serii 5:0 dla Startu. Zespół trenera Tane Spaseva zajmujący ostatnie miejsce w tabeli ligowej zaskakiwał wszystkich poukładaną grą, ambicją i ciągłą walką. Koszykarze Stali James Florence i Jakub Garbacz zaczęli trafiać z dystansu przez co powoli ostrowianie odrabiali straty. Jednak po akcjach Kostrzewskiego Start znowu uciekał na 10 punktów. Różnicę tę zniwelował Florence i druga kwarta zakończyła się wynikiem 41:34.
Po pierwszej połowie wielu obserwatorów i komentatorów było zdziwionych tym co prezentowały obie drużyny. Zdecydowanie pozytywnie wszysycy zaskoczeni byli postawą Startu. Z kolei gra mistrzów Polski, ostrowskiej Stali nie zachwycała. Kibice lubelskiej drużyny mogli uwierzyć, że tryumf jest na wyciągnięcie ręki. Wszystko odmieniło się w trzeciej kwarcie meczu.
Polski Cukier Pszczółka Start Lublin rozpoczął trzecią kwartę od czterech szybkich fauli i dwóch dość prostych strat. Stal za to zaczęła agresywniej walczyć na tablicach. James Florence i Jakub Garbacz po raz kolejny dawali sporo nadziei drużynie trenera Igora Milicicia. Kibice gości – mimo, że nieliczni – od początku meczu głośniejsi, lepiej zorganizowani i widoczni nieśli swoją drużynę dopingiem. Kolejne akcje Stali zmniejszały przewagę Startu. Koszykarze gospodarzy dawali popis nieskuteczności, z kolei goście zanotowali niesamowitą serię. Skończyło się to rezultatem 16:0 i Stal wyszła na prowadzenie 62:55. W hali Globus zapadła konsternacja. Do najważniejszej części tego spotkania w znacznie lepszych humorach przestępowali koszykarze z Ostrowa.
Mistrzowie Polski złapali rytm gry i w czwartej kwarcie powiększali przewagę nad Startem. Byli skuteczniejsi i zdecydowanie bardziej agresywni w obronie. Jednocześnie gra Startu się posypała. Kolejne akcje przynosiły tylko jęki zawodu zgromadzonych na Globusie kibiców. Na osiem minut przed końcem spotkania goście prowadzili nawet 73:57, co dawało Startowi już tylko iluzoryczne szanse. Dopiero w ostatnich minutach koszykarze Pszczółki zaczęli ponownie regularniej trafiać, ale było na to już za późno. Ostatecznie Stal Ostrów Wielkopolski wygrała 83:76 i sięgnęła drugi raz w swojej historii po Puchar Polski.
Puchar Polski rządzi się swoimi prawami. Nie można go porównywać z sytuacją w lidze. Start udowodnił, że na świeżości gra dobrą koszykówkę. W tym momencie oglądamy zupełnie inny zespół. Sam awans do finału jest dla nich dużym sukcesem.
– powiedział po turnieju Radosław Piesiewicz, prezes PZKosz i Energa Basket Ligi.
Dla lubelskiej drużyny tryumf był na wyciągnięcie ręki. Zabrakło konsekwencji i koncentracji w drugiej połowie meczu. Na pocieszenie finalista otrzymał pamiątkową paterę. Pomimo przegranej to właśnie Start Lublin był największym zaskoczeniem tego prestiżowego turnieju. To koszykarze z Lublina już w ćwierćfinale wyeliminowali poprzedniego tryumfatora Enea Zastal BC Zieloną Górę, a w półfinale wygrali z lepiej notowanym w tym sezonie King Szczecin. Dla Startu finał Pucharu Polski to niemałe osiągnięcie. Ostatni raz lubelscy koszykarze w takim meczu wystąpili w sezonie 1977/78. Ulegli wówczas Wybrzeżu Gdańsk. Tym razem także nieudało się sięgnąć po trofeum, jednak postawa, ambicja i wola walki jaką pokazali na parkiecie wlała w serca lubelskich kibiców nadzieję na lepszą końcówkę obecnego sezonu.
Arged BM Stal Ostrów Wlkp. – Polski Cukier Pszczółka Start Lublin 83:76 (10:20, 24:21, 28:14, 21:21)
Arged BM Stal Ostrów Wlkp.: Jakub Garbacz 20, James Florence 19, James Palmer Jr. 12, Kobi Jordan Simmons 9, Denzel Andersson 7, Michael Young 6, Trey Drechsel 5, Jarosław Mokros 3, Damian Kulig 2, Jakub Wojciechowski 0
Polski Cukier Pszczółka Start Lublin: Mateusz Kostrzewski 20, Elijah Wilson 18, Michaelyn Scott 11, Damian Jeszke 7, Roman Szymański 6, Mateusz Dziemba 5, Cleveland Melvin 5, Jimmie Taylor 2, Bartłomiej Pelczar 2