Jak czytamy na stronie Komisji Europejskiej, instytucja skierowała w czwartek sprawę przeciwko Polsce do Trybunały Sprawiedliwości UE. Powodem jest „niedopełnienie zobowiązań wynikających z dyrektywy dotyczącej hałasu”.
Ma ona być zawarta w Europejskim Zielonym Ładzie, który wytycza dla UE cel zerowego poziomu emisji zanieczyszczeń. „W kontekście tym konieczne jest przyjęcie planów działania w celu ograniczenia hałasu szkodliwego dla zdrowia ludzkiego” – czytamy.
Według KE polskie prawo krajowe nie gwarantuje sporządzenia planów działania, które są obowiązkowe na mocy dyrektywy niezależnie od tego, czy w danej okolicy przekracza się wartości graniczne czy nie. Według instytucji w Polsce ciągle nie ma planów działania dla 20 głównych odcinków linii kolejowych oraz 290 głównych odcinków dróg.
„Co więcej, prawo krajowe nie wymaga, by plany działania zawierały wszystkie niezbędne elementy przewidziane w dyrektywie, takie jak w szczególności rejestr konsultacji publicznych, środki zachowania obszarów ciszy oraz strategia długoterminowa. Biorąc udział w konsultacjach publicznych dotyczących planów działania, każdy obywatel może zweryfikować i wyrazić swoją opinię na temat tego, czy władze podejmują odpowiednie środki, aby zmniejszyć poziom hałasu tam, gdzie hałas może być szkodliwy, lub aby zapobiec osiąganiu przez hałas szkodliwego poziomu. Dlatego też konieczne jest nie tylko przyjęcie planów działania – prawo krajowe musi wymagać, by plany te zawierały wszystkie elementy” – czytamy w komunikacie.
Polska nie odniosła się do zastrzeżeń wyrażonych w uzasadnionej opinii Komisji. Z tego powodu KE kieruje sprawę do Trybunału Sprawiedliwości UE.