Żużlowcy Motoru Lublin jeszcze we wtorek zajmowali 4 miejsce w tabeli PGE Ekstraligi. Po porażce w Grudziądzu spadli na 6 pozycję. Awans do fazy finałowej, który wydawał się na wyciągnięcie ręki teraz jest bardzo odległy.
Motor we wtorek przegrał z GKM Grudziądz, który już o nic nie walczył. Żużlowcy z Lublina powinni ten mecz wygrać, jeśli myślą o występach w play-offach. Tymczasem z Grudziądza przywieźli tylko 1 punkt. (zdobyty dzięki zwycięstwu w dwumeczu). Po tej porażce Motor zajmował 4 pozycję, która jest premiowana awansem. Jednak środowe zwycięstwa Włókniarza Częstochowa i Sparty Wrocław zepchnęły lublinian na 6 pozycję w tabeli.
Motor ma jednak ciągle szanse na grę w fazie finałowej. Decydująca będzie ostatnia 14 kolejka sezonu. Motor zmierzy się z Falubazem Zielona Góra, Włókniarz Częstochowa z Fogo Unią Leszno. W grze jest także Sparta Wrocław, która zmierzy się z ROW Rybnik. Najłatwiejsze zadanie jest przed wrocławianami, ponieważ rywal z Rybnika pogodzony jest ze spadkiem. Paradoksalnie najtrudniejsze zadanie stoi przed żużlowcami z Lublina. Podejmując u siebie Falubaz będą grali o wszystko nie mając nic do stracenia. To Falubaz powinien jeździć bardziej defensywnie. Zielonogórzanom wystarczy zdobycie 1 punktu by utrzymać się w TOP4. Ten pojedynek zapowiada się bardzo ciekawie.
Również mecz Unii Leszno z Włókniarzem będzie interesujący. Unia ma już zapewniony awans od kilku kolejek.Włókniarz ciągle walczy i mimo, że jest na dobrej drodze do awansu do zwycięstwa Sparty i ewentualne Motoru przy przegranym meczu z Unią mogą pozbawić ich udziału w fazie finałowej.