Według najnowszego sondażu przeprowadzonego przez pracownię IBRIS dla ,,Rzeczpospolitej” Prawo i Sprawiedliwość wybory by wygrało, ale nie osiągnęłoby większości w Sejmie.
Sondaż IBRIS wskazuje, że gdyby wybory parlamentarne odbywały się w najbliższą niedzielę, to najwyższy wynik uzyskałoby PiS. Na partię rządzącą chęć głosowania zadeklarowało 32 proc. ankietowanych deklarujących obecność przy urnach wyborczych.
PiS po drastycznym spadku notowań na jesieni, po decyzji Trybunału w sprawie aborcji, w kolejnym badaniu ma wynik powyżej 30 proc., ale z tendencją spadkową (o 1 pkt w stosunku do stycznia). To może oznaczać, że wyborcy, którzy odpłynęli jesienią, już do PiS nie wracają
pisze ,,Rzeczpospolita”
Według sondażu na drugim miejscu wciąż plasuje się Koalicja Obywatelska. Na KO swój głos oddałoby 19% wyborców. Minimalną stratę do KO ma Polska 2050 Szymona Hołowni. Sondaż wskazuje, że nowa formacja może liczyć już na 18 proc. poparcia.
Na dalszych pozycjach znalazły się: Lewica – 8%, Konfederacja – 6% i PSL – 5%.
Nawet przy zastosowaniu systemu d’Hondta, który premiuje zwycięzców, partie opozycji miałyby w Sejmie kilka mandatów więcej niż PiS
podała ,,Rzeczpospolita”
Według sondażu w Sejmie znalazłoby się 6 ugrupowań. 12% respondentów nie wie jeszcze na kogo zagłosuje. Jest to spadek w stosunku do poprzedniego badania, bowiem miesiąc wcześniej niezdecydowanych było 14,3%. Sondaż przeprowadzono w dniach 5-6 lutego na 1100-osobowej grupie respondentów.
Sondaż wskazuje 10% przewagę opozycji (nie licząc Konfederacji) nad Prawem i Sprawiedliwością.