Pszczółka Start Lublin pewnie pokonała we własnej hali Asseco Arkę Gdynia 76:61, czyli w Lublinie wszystko zgodnie z planem.
Styl w jakim Start wygrał z Arką może nie zachwycać, jednak liczy się zwycięstwo i umocnienie w czołówce tabeli Energa Basket Ligi.
Koszykarze lubelskiego klubu w mecz weszli bardzo dobrze. Start zdominował parkiet doprowadzając w pewnym momencie do prowadzenia 27:12. Arka jednak się pozbierała i w trzeciej kwarcie zbliżyła się do Startu na 36:37. Zespół z Lublina wrócił jednak do seryjnego zdobywania punktów i ponownie odskoczył gościom z Gdyni. Gdy czas dobiegł końca tablica pokazywała wynik 76:61, a to oznacza, że komplet punktów zostaje w Lublinie.
Zobacz także: Michał Żewłakow zostaje w Motorze
Pszczółka Start Lublin – Asseco Arka Gdynia 76:61 (19:11, 16:21, 24:17, 17:12)
Start: Mateusz Dziemba 16 (11 zb), Kamil Łączyński 14, Yannick Franke 14, Kacper Borowski 9, Roman Szymański 8, Martins Laksa 8, Bartłomiej Pelczar 3, Josh Sharma 2, Damian Jeszke 2, Sherron Dorsey-Walker 0.
Arka: Filip Dylewicz 17 (10 zb), Jakub Kobel 14, Bartłomiej Wołoszyn 11, Adam Hrycaniuk 9, Michał Pluta 3, Mateusz Kaszowski 3, Marcin Kowalczyk 2, Michał Kołodziej 2, Marcin Malczyk 0.
