Pijany leżał na torach. O krok od tragedii

Drużyny ruchu tuż przed przejazdem pociągu z Chełma do Lublina, wypatrzył leżącego na torach mężczyznę. Tragedia była blisko.

Dyżurny ruchu pracujący na posterunku w okolicy Uherki (red. rzeka przepływająca przez Chełm) dostrzegł wczorajszej nocy leżącego na torach człowieka. Według rozkładu za chwilę miał nadjechać pociąg. Od razu na miejsce skierowany został patrol Straży Ochrony Kolei. Mężczyznę ściągnięto w bezpieczne miejsce. Jak się później okazało był pod wpływem alkoholu.

Na miejscu zjawił się patrol policji i zespół pogotowia ratunkowego. 68-letniego mieszkańca Chełma przewieziono do Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Chełmie. Mężczyzna przyznał, że chciał popełnić samobójstwo.