We wtorek 4 sierpnia ogromna eksplozja wstrząsnęła centrum Bejrutu, wyrzucając w powietrze chmurę pyłu. Do wybuchu doszło w stołecznym porcie Libanu. Co najmniej 40 osób zginęło, ponad 2500 jest rannych.
Jak informuje libański dyrektor generalny ds. bezpieczeństwa źródłem eksplozji nie były fajerwerki a magazynowany materiał silnie wybuchowy.
„Wybuch został spowodowany saletrą sodową, którą skonfiskowano ze statku ponad rok temu i umieszczono w magazynie”
Libański rząd ogłosił środę jako dzień narodowej żałoby w intencji ofiar i rannych po eksplozji w porcie. Narodowa Agencja Informacyjna Libanu poinformowała, że prezydent Michel Aoun wydał wojsku rozkaz patrolowania ulic miasta.
Prezydent wydał rozkaz wojskom do patrolowania ulic Bejrutu w miejscu wybuchu, a także na przedmieściach stolicy w celu zapewnienia bezpieczeństwa
Narodowa Agencja Informacyjna
Polskie władze monitorują sytuację. Na Twitterze wiceminister spraw zagranicznych poinformował, że obecnie nie ma wieści by ktoś z Polskich obywateli ucierpiał w wybuchu.
Na ten moment brak jakichkolwiek wiadomości, aby polscy obywatele ucierpieli na skutek eksplozji, do której doszło we wtorek w stolicy Libanu Bejrucie. Polskie MSZ jest w stałym kontakcie z naszą ambasadą w Bejrucie. Trwa ustalanie dokładnych informacji o przyczynie i skutkach eksplozji; na ten moment brak jakichkolwiek wiadomości, aby ucierpieli obywatele RP
Paweł Jabłoński, wiceminister spraw zagranicznych
Zobacz nagranie: https://www.reuters.com/video/?videoId=OVCPUANOR&jwsource=cl
nagranie: Reutters