W Lublinie przy ul. Zbigniewa Herberta (dzielnica Dziesiąta) paliło się mieszkanie na 7 piętrze jednego z najwyższych budynków w dzielnicy.
Około godziny 14 strażacy otrzymali zgłoszenie, że pali się mieszkanie na 7 piętrze w bloku przy ulicy Herberta. Na miejscu interweniowało sześć zastępów straży pożarnej, policja, ratownictwo medyczne, pogotowie energetyczne i gazowe oraz pogotowie dźwigowe. Zagrożenie pożarowe dzięki sprawnej interwencji służb zostało szybko opanowane.
Mieszkańcy bloku zostali ewakuowani i obserwowali działania służb z dołu. Strażacy weszli do mieszkania by upewnić się, że nikogo w nim nie ma. Na szczęście okazało się, że mieszkanie jest puste. Na chwilę obecną nie ma żadnych informacji o osobach poszkodowanych.
Według relacji mieszkańców przyczyną pożaru była najprawdopodobniej wadliwa instalacja elektryczna.
Na chwilę obecną nie ma już utrudnień z przejazdem w rejonie skrzyżowania ulic Herberta z Zemborzycką.
zdjęcia: Głos Lubelski