Jarosław Kaczyński w rozmowie z tygodnikiem ,,Sieci” przyznał, że rozmawiał z liderem Polskiego Stronnictwa Ludowego Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem ws. ewentualnego poszerzenia obozu rządzącego Polską o Koalicję Polską (PSL + Kukiz).
Lider rządzącego obozu politycznego stwierdził, że negocjacje z PSL miały miejsce. Kaczyński jednak uważa Kosiniaka-Kamysza, za osobę, z którą nie można zbudować koalicji, ponieważ jak przyznał ,,to człowiek, który wydaje się stać jednoznacznie po drugiej stronie”. Chociaż podkreślił, że w PSLu są ludzie, którzy chcieliby koalicji z PiS to z uwagi za ich słabą pozycję w tym ugrupowaniu do takiej nie dojdzie.
Rozmawialiśmy z panem Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem i rzeczywiście jest trochę inny niż niektórzy politycy PSL, z którymi zdarzało nam się rozmawiać w okresie ostatnich 30 lat. Ale generalnie rzecz biorąc, to człowiek, który wydaje się stać jednoznacznie po drugiej stronie (…) Wiemy, że są tam tacy, którzy chcieliby inaczej, ale są obecnie za słabi, by coś zmienić.
Jarosław Kaczyński dla tygodnika ,,Sieci”
(wywiad znajduje się w numerze 38/2020)
Warto dodać, że kilka dni temu Jarosław Sachajko z Koalicji Polskiej na antenie radia RMF FM otwarcie oświadczył, że w jego ocenie ugrupowanie powinno dołączyć do koalicji rządzącej.
W obozie Zjednoczonej Prawicy od kilku miesięcy trwają dyskusję nad rekonstrukcją rządu. Na stole jest projekt ograniczenia liczny ministerstw. Ograniczenie to miałoby uderzyć w koalicjantów PiS, czyli Solidarną Polskę Zbigniewa Ziobry i Porozumienie Jarosława Gowina. Z tym koalicjanci nie chcą się zgodzić. Widoczna jest ofensywa medialna Zbigniewa Ziobry. Nie jest także tajemnicą, że Kaczyński za Ziobrą nie przepada. Pojawiały się nawet spekulacje, że Solidarna Polska może zostać odsunięta od resortów.
W piątek, 11 września Gazeta Wyborcza podała, że w sierpniu doszło z kolei do spotkania premiera Mateusza Morawieckiego z Kosiniakiem-Kamyszem. Według GW podczas spotkania miała paść ze strony Morawieckiego oferta dla PLSu. PiS miałby zgodzić się na koalicje w sejmikach wojewódzkich, resort rolnictwa mógłby objąć poseł Koalicji Polskiej (PSL-Kukiz’15) Jarosław Sachajko. Zaproponowano również, że rząd wycofa się z pomysłu podziału Mazowsza (na czym traciłoby też PSL). Na antenie Polsat News, w programie „Śniadanie Polsat News” jeden z liderów PSL, Marek Sawicki zdementował doniesienia Gazety Wyborczej.
Dementuję plotki. Takich rozmów nie ma, nie było i nie toczą się. Ani PSL blisko do PiS i po drodze z PiS, ani PiS-owi potrzebne PSL
Marek Sawicki
Na uwagę zasługuje dalsza część wypowiedzi Sawickiego, która odnosi się do współtworzącej Koalicję Polską partii Kukiz’15:
To kwestia pragmatyki. Jeśli Jarosław Sachajko sugeruje, że powinni wejść w koalicję z PiS, to Kukiz’15 w ramach Koalicji Polskiej ma pełną autonomię. Jeśli im tam dobrze, to idą i wspierają Zjednoczoną Prawicę
dodał Sawicki
źródło: ,,Sieci”, RMF FM, Gazeta Wyborcza, Polsat News