Podczas piątkowej konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki w towarzystwie wicepremierów Jarosława Gowina i Piotra Glińskiego oraz ministra zdrowia Adama Niedzielskiego, poinformował o decyzjach rządu w sprawie obostrzeń.
Premier zapowiedział warunkowe wprowadzenie zestawu luzującego. Warunkowe, ponieważ po otworzeniu hoteli, dopuszczeniu do działania kin czy teatrów w piątek 12 lutego po dwóch tygodniach zostanie sprawdzone jak zachowuje się wirus. Morawiecki mówił o stabilizacji zachorowań, ale podkreślił, że ciągle niepokojąca jest duża liczba zgonów.
Obserwujemy stabilizację zachorowań, ale niepojąca jest liczba zgonów. Dlatego możemy mówić o kruchej stabilizacji, wirus jest agresywny, trzeba postępować ostrożnie
powiedział premier
Szef polskiego rządu zapowiedział, że 12 lutego nastąpi otwarcie hoteli w wielkości do 50 proc. dostępnych miejsc. Podobnie będzie z kinami, teatrami, filharmoniami i operami. Rząd dopuszcza również wszelką aktywność sportową na terenach otwartych.
Chciałbym, żeby było jasne, że to, co zakomunikujemy, jest działaniem warunkowym i po dwóch tygodniach mamy punkt sprawdzenia, jak się zachowuje wirus
podkreślił Morawiecki
Jak wyjaśniał Jarosław Gowin hotele otworzą się również na turystów, ale warunkowo. Zajętych będzie mogło być tylko 50% miejsc.
Hotele będą dostępne nie tylko dla podróży służbowych, tylko do 50 proc. wolumenu łóżkowego. Restauracje hotelowe będą nadal zamknięte, ale posiłki będą mogły być przynoszone do pokoi
wyjaśnił wicepremier Gowin
Obecny na konferencji minister Piotr Gliński poinformował również o otwarciu stoków narciarskich i basenów.
Restauracje i siłownie nadal zostają zamknięte.
Morawiecki udaje, że sie o nas troszczy w rzeczywistosci robi to co mu wielcy tego swiata każą i udaje, że wie co robi.