Mężczyzna rzucał na drogę w Lasach Kozłowieckich konary drzew blokując ruch. Nagrał go leśny monitoring.
Od dłuższego czasu leśnicy spotykali na drogach nienaturalnie położone kłody i gałęzie drzew. Ktoś układał je na jezdniach dróg i ścieżek rowerowych tworząc istotne zagrożenie dla poruszających po lesie kierowców.. Zjawisko się powtarzało, doprowadzając niemal do wypadku jednego z pracowników Lasów Państwowych.
„Jeden z podleśniczych chcąc ominąć konar wypadł poza drogę o mało nie uderzając w stojące przy niej drzewa. Zjawisko to przybrało niebezpieczny charakter, dlatego strażnicy leśni podjęli działania zmierzające do ustalenia jego przyczyny” – poinformował Jerzy Reja – główny specjalista Służby Leśnej ds. Straży Leśnej RDLP w Lublinie.
Aby przeciwdziałać procederowi leśnicy zamontowali kamery w kilku odcinkach. Jak się okazało 16 sierpnia nad ranem, była to słuszna decyzja. Kamery monitoringu zarejestrowały mężczyznę. który układał na leśnej rodze konary i gałęzie. Straż Leśna wraz z Policją złapała sprawcę na gorącym uczynku.
Nie wiadomo jakimi pobudkami kierował się sprawca. Mężczyzna odpowie za narażenie człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności.