W środę 12 stycznia Senat powołał Komisję Nadzwyczajną do spraw wyjaśnienia przypadków nielegalnej inwigilacji. W składzie Komisji znalazł się senator z Lubelszczyzny – Jacek Bury.
Komisja Nadzwyczajna do spraw wyjaśnienia przypadków nielegalnej inwigilacji, ich wpływu na proces wyborczy w Rzeczypospolitej Polskiej oraz reformy służb specjalnych, bo tak brzmi jej pełna nazwa została przyjęta stosunkiem głosów 52:45. W jej skład weszli senatorowie Marcin Bosacki (Przewodniczący), Jacek Bury, Gabriela Morawska-Stanecka, Michał Kamiński, Magdalena Kochan, Sławomir Rybicki i Wadim Tyszkiewicz.
Do zadań Komisji będzie należało wyjaśnienie ujawnionych przypadków nielegalnej inwigilacji z użyciem m.in. oprogramowania szpiegowskiego „Pegasus” oraz naruszeń prawa podczas stosowania przez służby specjalne kontroli operacyjnej, a także ocena wpływu ujawnionych przypadków nielegalnej inwigilacji na proces wyborczy w Polsce. Komisja zajmie się także opracowaniem i wniesieniem inicjatywy ustawodawczej reformującej działalność służb specjalnych, a przygotowanej na podstawie m.in. założeń przedstawionych przez Rzecznika Praw Obywatelskich i działającej przy Rzeczniku grupy ekspertów.
czytamy na stronie Senatu
Politycy opozycji po ujawnieniu przez media potencjalnego inwigilowania przez służby żądali powołania komisji sejmowej śledczej. Rządząca większość nie wyraziła na to zgody. Będący w rękach opozycji senat powołał wobec tego komisję nadzwyczajną, która ma dużo mniejsze uprawnienia niż komisja śledcza.
Komisja senacka nie będzie mogła obligatoryjnie wzywać na swoje posiedzenia co wiąże się z tym, że osoba zaproszona weźmie w nich udział tylko dobrowolnie. Spodziewany bojkot polityków PiS i przedstawicieli służb spowoduje zapewne, że szanse na wyjaśnienie podejrzeń wobec używania Pegasusa wobec przeciwników rządu spadną do zera.