Sprawa Romana Giertycha

Poznańska prokuratura poinformowała, że adwokatowi Romanowi Giertychowi, biznesmenowi Ryszardowi K. i innym osobom przedstawiono zarzuty dotyczące przywłaszczenia i wyprowadzenia w latach 2010-2014 ze spółki deweloperskiej kwoty około 92 milionów złotych.

Romana Giertycha zatrzymali wczoraj funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego. Oprócz niego zostało zatrzymanych 11 innych osób.

źródło: SuperExpress

Podczas przeszukiwania domu mecenasa, Roman Giertych zemdlał i musiała go zabrać karetka do szpitala. Rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych, Stanisław Żaryn poinformował na Twitterze, że stan zdrowia byłego ministra edukacji narodowej jest dobry. Inne zdanie na ten temat ma żona zatrzymanego Barbara Giertych.


Super Express/YouTube

Poznańska prokuratura przedstawiła Giertychowi, Ryszardowi K. i innym zatrzymanym w tej sprawie osobom zarzuty dotyczące przywłaszczenia i wyprowadzenia w latach 2010-2014 ze spółki deweloperskiej kwoty około 92 milionów złotych.

Poza Giertychem i Ryszardem K. zarzuty usłyszeli także założyciele spółek fasadowych – jak podaje prokuratura – bliscy współpracownicy Giertycha – Sebastian J. i Piotr Ś., dawni członkowie władz Polnordu – Bartosz P., Andrzej P., Michał Ś., Piotr W., Wojciech C i Tomasz Sz. oraz dwóch członków ówczesnego zarządu Prokom Investments S.A.

Zarzuty dotyczą przywłaszczenia środków spółki Polnord oraz wyrządzenia spółce szkody majątkowej w wielkich rozmiarach, a także prania brudnych pieniędzy. Za te czyny grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.