W sobotę 16 maja w Warszawie odbył się protest przedsiębiorców, który według Policji był nielegalny. Użyto siły i gazu łzawiącego. Zatrzymanych zostało ponad 380 osób.
Podczas protestu doszło do starć z Policją, w efekcie czego zatrzymano ponad 380 osób. Komenda Stołeczna Policji potwierdziła użycie siły fizycznej i gazy łzawiącego wobec protestujących. Wielu obserwatorów i komentatorów jest oburzonych działaniami, jakie podjęła Policja, uważając je za zbyt brutalne. W niedzielę minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Kamiński wydał oświadczenie, w którym podkreślił, że zgromadzenie było nielegalne oraz że nie zgadza się z zarzutami o przesadnie agresywnych działaniach Policji.
W czasie protestu doszło do incydentu z udziałem senatora z Lublina z ramienia Koalicji Obywatelskiej – Jacka Burego. Polityk twierdzi, że został siłą wepchnięty przez policjantów do radiowozu. Policja podaje z kolei, że nie użyła siły wobec parlamentarzysty, a senator sam wszedł do radiowozu i nie chciał go opuścić.
Więcej o tej sytuacji: