Jak przekazał w poniedziałek genewski oddział Światowej Organizacji Zdrowia, WHO nie spodziewa się szybkiego zakończenia. Organizacja jest zaniepokojona możliwością zakłócenia codziennego systemu zdrowia.
„Nie widać końca pandemii” – powiedział dyrektor WHO Tedros Adhanom Ghebreyesus, organizacja zwraca też uwagę na tendencję wzrostową w Afryce, Europie Wschodniej, w Ameryce Południowej i w części krajów Azji. „Mamy przed sobą długą drogę i bardzo dużo pracy do wykonania” – dodał.
Zobacz też: Oklahoma chce żeby Trump ogłosił, że koronawirus jest “Aktem Bożym”
Według danych WHO, aż 21 krajów zgłosiło braki w zaopatrzeniu w szczepionki na inne choroby, które są spowodowane restrykcjami na granicach państw. Dostawy ze sprzętem są przetrzymywane lub nie wpuszczane w ogóle.
„Liczba osób zarażonych malarią w Afryce Subsaharyjskiej może wzrosnąć nawet dwukrotnie” – informował. „To nie musi się stać, działamy z zagrożonymi krajami aby temu zapobiec”.
Głos Lubelski/Reuters