Teresa Bogacka, szefowa lubelskich struktur Porozumienia Jarosława Gowina i kanclerz Wyższej Szkoły Ekonomii i Innowacji otrzymała szczepionkę. Czy zgodnie z prawem?
Dyrektor Instytut Medycyny Wsi w Lublinie, Lech Panasiuk tłumaczył, że lekarz rodzinny pani kanclerz współpracuje z naszym punktem szczepień i zgłosił ją, a my zapisaliśmy ją, zgodnie z prawem na listę w etapie zero. Zaszczepienie polityk z obozu Gowina doszło do skutku ze względu na ryzyko zmarnowania szczepionki.
Panasiuk przekazał, że w związku z ryzykiem zmarnowania jednej dawki, szukaliśmy osoby, która mogłaby być zaszczepiona w miejsce pacjenta, który nie mógł przyjść w wyznaczonym terminie.
Nie doszło do żadnego złamania przepisów. Pani kanclerz przysługiwało szczepienie w grupie zero i w tym etapie została zaszczepiona. Nie była jednak zgłoszona przez uczelnię
podkreślił dyrektor Instytut Medycyny Wsi w Lublinie
Jak informuje rzeczniczka lubelskiego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia, Małgorzata Bartoszek wszystkie osoby zaszczepione z ramienia Instytutu przyjęły szczepionkę zgodnie z prawem.
Z wyjaśnień Instytutu Medycyny Wsi wynika, że lista osób zgłoszonych do szczepień przez WSEI zawierała dane 257 studentów kierunku Pielęgniarstwo i 16 osób pracowników bezpośrednio związanych z realizacją kształcenia na tym kierunku. Wszystkie osoby zaszczepione były uprawnione do szczepień w ramach grupy zero.
przekazała Małgorzata Bartoszek
Posłanka Platformy Obywatelskiej z Lublina, Marta Wcisło interweniowała w tej sprawie i wysłała list do przełożonego Bogackiej – Jarosława Gowina, w którym domaga się wyciągnięcia konsekwencji wobec pani kanclerz.
Ta sytuacja budzi niesmak, rozczarowanie i rozgoryczenie
skomentowała Wcisło
Wcisło skierowała także pismo do Prezesa Narodowego Funduszu Zdrowia w Warszawie z prośbą o przeprowadzenie kontroli w Instytucie Medycyny Wsi, w związki ze szczepieniami dla WSEI.