W czwartek na terenie Centrum Szkolenia Wojsk Lądowych Drawsko, szef MON zainaugurował polsko-amerykańskie ćwiczenia DEFENDER – Europe 20 Plus, w których uczestniczy blisko 6000 żołnierzy polskich i amerykańskich oraz około 2000 jednostek sprzętu: czołgów, wozów bojowych, artylerii, zestawów rakietowych oraz lotnictwa. Ćwiczenia potrwają do 18 czerwca br.
– Bezpieczeństwo Polski jest większe, ze względu na aktywność Pana Prezydenta Andrzeja Dudy, Zwierzchnika Sił Zbrojnych. Bo przecież rezultatem dwóch podpisanych deklaracji jest formuła stałej, trwałej obecności wojsk amerykańskich w Polsce. Rezultatem tych deklaracji jest fakt, że w Polsce jest wysunięte stanowisko dowódcze dywizji amerykańskiej. Jest z nami generał Sylvia, dowódca amerykańskiej dywizji stacjonującej w Polsce. Polska jest bezpieczniejsza, dlatego, że relacje polsko-amerykańskie są silniejsze i dlatego, że Pan Prezydent Andrzej Duda doprowadził do zacieśnienia tych relacji
podkreślił minister Mariusz Błaszczak.
W trakcie wizyty minister Mariusz Błaszczak oglądał wspólne szkolenie polsko – amerykańskich żołnierzy, którzy pokonywali przeszkodę wodną na jeziorze Zły Łęg.
W trakcie ćwiczenia, na szczeblu poszczególnych brygad sprawdzona zostanie zdolność współpracy polskich i amerykańskich żołnierzy w ramach wspólnej operacji bojowej. Przećwiczony zostanie także główny epizod taktyczny planowany pierwotnie w ramach głównego ćwiczenia DEFENDER-Europe 20 Allied Spirit XI – forsowanie przeszkody wodnej z udziałem wojsk pancernych i powietrznodesantowych.
– Oczywiście epidemia zmieniła nasze plany, ale najważniejsze jest to, że potrafiliśmy błyskawicznie dostosować się do zmieniających się okoliczności. Wojsko Polskie ani na chwilę nie utraciło swojej gotowości bojowej, a obecność wojsk Stanów Zjednoczonych przez ten cały czas w Polsce jest dowodem dużego zaufania ze strony naszego partnera amerykańskiego.
dodał szef MON
Głównym ćwiczącym z polskiej armii jest 12. Brygada Zmechanizowana, a także żołnierze z 6. Brygady Powietrznodesantowej z Krakowa, 9. Braniewskiej Brygady Kawalerii, a także z 2. Pułku Inżynieryjnego, 2. Pułku Saperów i 5. Pułku Inżynieryjnego. W ćwiczeniu weźmie udział również komponent lotniczy reprezentowany przez samoloty F-16 z 2. Skrzydła Lotnictwa Taktycznego i śmigłowce Mi-24 z 1. Brygady Lotnictwa Wojsk Lądowych. W ćwiczeniu weźmie również udział 10 statków powietrznych wystawianych przez 3. Skrzydło Lotnictwa Transportowego.
– W ramach naszej współpracy, chcemy pokazać, że jesteśmy w stanie tę misję wykonać efektywnie, wydajnie i zakończyć ją sukcesem. Chcemy równocześnie pokazać, że jesteśmy w stanie ćwiczyć w czasie pandemii i tworzyć bezpieczne warunki do ćwiczenia. W ramach tego ćwiczenia chcemy dowieść nie tylko to, że ważna jest synchronizacja w ramach różnego rodzaju wojsk, ale również to, że takie ćwiczenia można wykonać o wiele lepiej, jeżeli spojrzymy na to z punktu widzenia przedsięwzięcia międzynarodowego.
powiedział podczas obserwacji ćwiczenia DEFENDER Europe 20 Plus gen. bryg. Brett Sylvia, dowódca 1 Dywizji Kawalerii US Army.
Ze strony amerykańskiej w ćwiczeniu bierze udział około 4000 żołnierzy z Wysuniętego Dowództwa 1. Dywizji Kawalerii, 2. Brygadowej Grupy Bojowej, 3. Dywizji Piechoty oraz z 3. Brygady Lotnictwa Bojowego, Dowództwa ds. szkoleń 7. Armii oraz 21. Dowództwa Wsparcia Teatru Działań i Połączonego Wielonarodowego Centrum Gotowości.