Wójt gminy Puławy, Krzysztof Brzeziński został prawomocnie skazany za niedopełnienie obowiązków w trakcie ulewy z maja 2014 roku.
W maju 2014 roku, na skutek ulewnych deszczów z brzegów wystąpiła rzeka Klikawka, która zalała część rolniczych plantacji. Poszkodowani z Bronowic i Łęki za straty obwinili wójta gminy Puławy – Krzysztofa Brzezińskiego. Sprawa trafiła do sądu.
W pierwszej instancji, Sąd Rejonowy w Puławach uznał Krzysztofa Brzezińskiego za winnego i skazał go na 10 tys. zł grzywny oraz pokrycie kosztów sądowych. Wójt odwołał się od wyroku. Sąd Okręgowy w Lublinie wyrokiem z 2019 roku go uniewinnił. Na tym sprawa się jednak nie skończyła, ponieważ prokuratura złożyła kasację do Sądu Najwyższego. Wyrok uniewinniający wójta w konsekwencji został uchylony a sprawa przekazana do ponownego rozpatrzenia przez Sąd Okręgowy w Lublinie. Podczas ponownego rozpatrywania sprawy SO dopatrzył się błędów w postępowaniu wójta Brzezińskiego wobec sytuacji z maja 2014 roku. Wyrok skazujący Sądu Rejonowego w Puławach został przez SO w Lublinie tym razem podtrzymany i 23 marca zapadł wyrok skazujący.
Wójt gminy Puławy uznany został za winnego niedopełnienia obowiązków dotyczących zarządzania kryzysowego i ochrony przeciwpowodziowej. Skazany został na karę grzywny w wysokości 10 tys. zł, pokrycie kosztów sądowych oraz kosztów poniesionych przez oskarżyciela posiłkowego. Wyrok tym razem jest prawomocny.
W polskim porządku prawnym skazanie prawomocnym wyrokiem za umyślne przestępstwo ścigane z oskarżenia publicznego skutkuje wygaszeniem mandatu. Tym samym wójtowi Brzezińskiemu grozi utrata stanowiska, które piastuje od 11 lat. O stanowisko wójta gminy Puławy zapewne rozegra się polityczna batalia.