Trybunał Konstytucyjny orzekł wczoraj, że tzw. przesłanka eugeniczna aborcji jest niezgodna z konstytucją. Wieczorem oburzeni tą decyzją warszawiacy wyszli na ulicę.
Demonstranci zebrali się pod siedzibą Trybunału Konstytucyjnego, a następnie udali się pod siedzibę Prawa i Sprawiedliwości na ulicę Nowogrodzką. Przeszli także pod dom Jarosława Kaczyńskiego na Żoliborz.
Manifestanci zebrani w kilkaset osób mimo obowiązującego zakazu zgromadzeń powyżej 10 osób wznosili m.in. okrzyk ,,Solidarność naszą bronią” oraz ,,nas nie powstrzyma Jarek ani wirus”.
Wśród demonstrantów obecni byli działacze i politycy lewicy. Na poniższym zdjęciu poseł Jachira informowała o marszu na Żoliborz i zachęcała, by inni się dołączyli. Manifestanci nieśli transparent z wulgarnych hasłem.
Pod domem Jarosława Kaczyńskiego doszło do zamieszek i starcia manifestantów z Policją. Według informacji przekazanych przez Policję, funkcjonariusze zostali zaatakowani. W ich kierunku miały być rzucane różne przedmioty, także kamienie. Został użyty gaz.
Zatrzymano 15 osób. Demonstranci zapowiedzieli powtórkę protestu na godzinę 19 w piątek.